29 marca 2015

# 17 miesięcy razem!


Dziś małe podsumowanie 17 miesięcy pracy- bo tak można to nazwać. Wiele znajomych zadaje pytania z cyklu : skąd ta motywacja? co Cię napędza? zawsze tak masz? i ostatnie czy jesteś szczęśliwa?. 
Kończy się marzec co oznacza 17 miesięcy razem z bieganiem. Iż jestem amatorem a nie profesjonalistą to ciągle i ciągle ćwiczę kondycję i równe tempo. Podziwiam tych co biorą udziały w licznych maratonach bądź półmaratonach- ja niestety nie wierzę aż tak w swoje możliwości co nie oznacza,że nie mogę spróbować. :)
Co do tych pytań...
Motywacja do dzielenia i motywowania innych zaczęła się gdy sama zmotywowałam siebie i zobaczyłam tego efekty. Na forach ludzie pisali, że chcieliby biegać lecz nie widzą sensu- takie opinie zmotywowały mnie podwójnie i po prostu...spróbowałam i zaczęłam. 
Co mnie napędza? - chyba własna satysfakcja,głęboko wierzę, że to co robię teraz, w przyszłości przyniesie nieoczekiwane efekty. 
Oczywiście, nie zawsze jest uśmiech na twarzy, wiara w siebie, chęć do motywowania i 100% energia- są dni kiedy nic się nie chce tak po prostu- bo też jestem człowiekiem. :) 
Czy jestem szczęśliwa? - mówią, że Ci pozytywni są- więc chyba jestem :) 

Blanka.K 

28 marca 2015

# słońce!

zrobione w porannym pośpiechu około 6 :)
Ostatnimi czasy swoje notatki przeniosłam na FB konto, ale już zaczynam nadrabiać tutaj :)
Cudowne uczucie gdy budząc się rano widzisz jak słońce przebija się przez rolety, tak bardzo, tak wyraźnie,że aż chce się wstać! :)
Być może nie długo odwiedzę miejsce gdzie dostanę porządną dawkę motywacji i energii! Mówię, być może bo jeszcze nie wszystko dopięte na ostatni guzik.
Trzeba poszukać osoby, która tak jak ja będzie na tyle "wyraźna" aby złapać tę energię :)
życzę aktywnego, ciepłego i radosnego dnia!
Blanka.K




22 marca 2015

#spring #wiosna 2015



Przyszła wiosna a z nią dobry humor, energia, uśmiech i masa pomysłów. Trzeba zrobić porządek nie tylko w dokumentach ale i w życiu. 
Od kilku dni o wiele lepiej zaczyna się dzień bo przez rolety przebija się słońce i jak to mówią- chce się żyć! 
Za moment rekolekcje potem święta Wielkanocne potem cały miesiąc wolnego aż powrót 8 czerwca aby zakończyć ten rok szkolny z twarzą. 
Kiedyś z utęsknieniem wyczekiwałam dni wolnych od zajęć natomiast teraz wolę mieć plan dnia w szkole niż  plan dnia w domu. Zawsze to za dużo czasu do namysłu i potem wynikają z tego dziwne wnioski. 
Czasem opłaca sie być obojętną-na wszystko. 
Pogodynki mówią, że słońce na razie nie ma zamiaru nas opuszczać więc trzeba korzystać z pogodne aury. 
Uśmiech!  :)
udanego i pełnego uśmiechu tygodnia,
Blanka.K 

21 marca 2015

# wedding! #Your day!


Dziś trochę zmieniam tematykę notatki. Zawsze piszę o sporcie,motywacji i psychologii natomiast teraz, chciałabym dotknąć ślubu. 

Każda kobieta tego pragnie, czeka aż jej ukochany zdobędzie się na ten moment i poprosi ją o rękę. Być może wyobrażamy sobie jak to będzie wyglądać i kalkulujemy krok po kroku aż w końcu nadejdzie ten dzień. 
Mówią, że po ślubie wszystko się zmienia- człowiek jest już pewien, że do końca życia będzie z daną osobą i dlatego przestaje się starać i zabiegać o związek. 
Nie wiem- nie dotarłam jeszcze do tego momentu. Wszystko pokaże przyszłość. 
Patrząc na osoby wokół, życie różnie się toczy. Jedni są ze sobą 50 lat inni się rozwodzą i tak w kółko. Może bezpieczniej byłoby nie brać ślubu w ogóle? 
Blanka.K 

20 marca 2015

# zabiegaj lenia!



Trzeba zacząć od tego,że autor tego bloga czyli - ja jest amatorem a nie zawodowcem. Te dwie nazwy często się na siebie nakładają a są przecież tak różne od siebie.
Amator- to osoba, która biega nie dla maratonów, ilości kilometrów i certyfikatów ale osoba,która biega dla siebie, dla własnej wartości, dla zdrowia. Biega regularnie bądź raz na jakiś czas. Biega bo lubi,bo chce.
Zawodowiec- biega regularnie i według określonego treningu, bierze udział w maratonach, liczy kilometry, ma bardzo dobry sprzęt, chce się kształcić zdobywając certyfikaty. Dąży do określonego sobie celu, nigdy nie przestaje treningów- chce być najlepszy.

Większość z nas na początku jest amatorem, wola walki nadchodzi z czasem. Musisz pamiętać, że jesteś tylko człowiekiem a nie maszyną!
Zachęcałam,zachęcam i będę zachęcać do ogólnej aktywności fizycznej. Wiem,że lekcje WF nie są zbyt ciekawe tym bardziej jak wyskakują w środku zajęć dlatego tak często widzi się osoby niećwiczące - i to rozumiem. Zupełnie inaczej ćwiczy się jak ma się chęci i czas a nie gdy musisz i masz na to 45minut.
Udanego weekendu,
Blanka.K 

17 marca 2015

# szukaj pasji!



...i być może nie będzie to bieganie czy zbieranie starych płyt ale w końcu znajdziesz coś czym zaczniesz się interesować, coś czemu poświęcisz dużo swojego czasu, coś co będzie dla Ciebie na tyle ważne aby zrezygnować z innych rzeczy.
Wielu z Was ciągle szuka tego czegoś za czym można powiedzieć, podąży w życiu. Pasja często staje się naszym sposobem na życie, na oderwanie się od codzienności i na relaks który każdemu się należy- niezależnie od wieku.
Nie patrz na boki, nie myśl co powiedzą inni- rób to co kochasz! Tylko ty wiesz ile to dla Ciebie znaczy a nie pozostałe osoby. Wszystko jest w Twoich rękach!
Spełniaj się! Jak nie teraz to kiedy?
Blanka.K 

16 marca 2015

#..."Co nowego wymyśliłaś na życie?"...no właśnie!




To pytanie stało się inspiracją do napisania tej notatki. Zadała mi je bliska osoba-jak by dokładnie wiedziała w jakim momencie teraz się znajduję. 
Wszystkie rzeczy, które miałam zrobić lub miały się same zrobić- zostały po prostu zrobione. Dziwne uczucie gdy nic się nie dzieje i nie masz planów co dalej. 
Gdy usłyszałam pytanie " co nowego wymyśliłaś na życie?" - pierwsze co mi przyszło do głowy to ________
-nic. Gdy usłyszała moją odpowiedź, popatrzyła i stwierdziła : " serio?" potem dodając,że " przecież ty zawsze coś robisz,nie ma nudy". No właśnie...przecież ja zawsze coś robię- ano nie zawsze. 
Ta osoba zmotywowała mnie aby znów coś robić! Szukam pomysłu...szukam inspiracji...szukam kogoś,czegoś...szukam...! 
Czas powątpiewania w siebie często się zdarza,dlatego trzeba być silnym i mega zdeterminowanym aby "coś" robić a pod słowem "coś" kryje się wiele różnych, kreatywnych rzeczy!! 
Powodzenia! 

14 marca 2015

# pomyśl o tym!


Każdy dzień jest NOWYM dniem. 
Niby z dnia na dzień dalej ciągniesz swój bagaż lecz codziennie dorzucasz do niego coś NOWEGO. Wszystko zależy albo od Ciebie albo od losu, który bądź co bądź często jest przypadkiem. Tak jak w filmie "W Chmurach" gdzie George Clooney lata po świecie mówiąc ludziom o ich bagażu życiowym tak ty- decydujesz o nim codziennie.  Każda z nas ma swoje źródło motywacji dlatego warto się nią dzielić! 
Pomyśl o zmianie,pomyśl o nowych możliwościach,pytaj! 
POMYŚL O TYM! 

Blanka.K 

13 marca 2015

#Friends!


Pamiętaj!
Nie ważne czy jesteś sama czy też nie. Zawsze wokół masz ludzi,którzy gdy poprosisz o pomoc- to nie odmówią. 
Postaraj się być tą samodzielną. Która poradzi sobie i zorganizuje się tak,aby wszystko zrobić. Bądź silną i pomocną. Stawiaj przed sobą wyzwania i cele. Nie pokładaj zbyt dużej nadziei aby potem się nie zamartwiać,że nie wyszło. 
Próbuj,próbuj i jeszcze raz próbuj!
Nie wiesz jak? - zapytaj- kto pyta nie błądzi.
Blanka.K 

11 marca 2015

#sama nie oznacza - samotna!


 Ponoć singielki mają o wiele lepiej zorganizowany czas niż osoby w związkach. Między słowami coraz częściej powstaje pewien klasyk singielki. Ta kobieta jest: 
- mądra i wykształcona- bo ma na to czas,
- inteligentna i z wyższych sfer - bo obraca się w określonym towarzystwie,
- pozbawiona uczuć - bo przecież jest sama
- chamska bo - za pewnie jest szefem
- bogata- bo ma dobrą prace
I wiele,wiele innych opinii,które NIE są prawdziwe. 
Każda z nas w głębi duszy jest singielką ale inną...

udanego czwartku,
Blanka.K 


10 marca 2015

# pokonaj swoją przeszkodę!



"...ciężki dzień,znajomi wkurzają,humor popsuty i dopiero o 18 w domu..."
Wchodzisz,z wkurzoną miną czekasz aż ktoś z domowników zada pytanie " jak dzień?" aby nie być ironicznym odpowiesz jak zwykle czyli " dobrze". Wkurzasz się, że dzień w dzień słyszysz to pytanie i za każdym razem odpowiedziałbyś "spadaj" lub coś gorszego. Wchodzisz do pokoju, siadasz, puszczasz muzykę i masz wszystko gdzieś. Zaczynasz się zastanawiać po co to wszystko, jaki ma sens to co robię i czy w ogóle warto coś robić. W głośnikach leci piosenka jedna za drugą a ty skupiasz się na rozmyślaniu o sensie swojego życia..."

Znane? - czasem pewnie tak. 

To chyba zimowe zmęczenie materiału. Każdego z nas takie paskudztwo złapie prędzej czy później. Najważniejsze to nie powątpiewać! Być silnym i pewnym tego co się robi. Wiem,że łatwo się mówi. Miałam i mam tak samo. 
Nigdy nie zdarzyło mi się zaczynać coś z 100% przekonaniem i nastawieniem, że się uda. Zazwyczaj się waham i robie małe kroki aby móc się o każdym czasie wycofać. Mamy wiele takich słabości o których się nie mówi. 
Przejdź przez tę chandrę i motywuj do działania! 

Blanka.K 

No i znów niedopatrzenie- to samo zdjęcie co notatkę temu. Ewidentnie to przetrenowanie z zakręceniem. :) 

8 marca 2015

# Women



Mówią,że bez nas życie nie byłoby takie piękne,że je ubarwiamy a zarazem utrudniamy. Każda inna a niby taka sama. Błysk w oku i uśmiech jest tym co przyciąga.
Kobitki! 
Życzę Wam, tego uśmiechu aby zawsze był! Abyś realizowała się na tle zawodowym tak jak byś chciała, abyś spełniała marzenia i nie bała sie nowych wyzwań! Aby Twój partner zawsze był obok Ciebie z męskim ramieniem wsparcia- bo przecież "ja sama zrobię" też się kiedyś kończy. Abyś KOCHAŁA i była KOCHANĄ. 

Blanka.K