Dziś małe podsumowanie 17 miesięcy pracy- bo tak można to nazwać. Wiele znajomych zadaje pytania z cyklu : skąd ta motywacja? co Cię napędza? zawsze tak masz? i ostatnie czy jesteś szczęśliwa?.
Kończy się marzec co oznacza 17 miesięcy razem z bieganiem. Iż jestem amatorem a nie profesjonalistą to ciągle i ciągle ćwiczę kondycję i równe tempo. Podziwiam tych co biorą udziały w licznych maratonach bądź półmaratonach- ja niestety nie wierzę aż tak w swoje możliwości co nie oznacza,że nie mogę spróbować. :)
Co do tych pytań...
Motywacja do dzielenia i motywowania innych zaczęła się gdy sama zmotywowałam siebie i zobaczyłam tego efekty. Na forach ludzie pisali, że chcieliby biegać lecz nie widzą sensu- takie opinie zmotywowały mnie podwójnie i po prostu...spróbowałam i zaczęłam.
Co mnie napędza? - chyba własna satysfakcja,głęboko wierzę, że to co robię teraz, w przyszłości przyniesie nieoczekiwane efekty.
Oczywiście, nie zawsze jest uśmiech na twarzy, wiara w siebie, chęć do motywowania i 100% energia- są dni kiedy nic się nie chce tak po prostu- bo też jestem człowiekiem. :)
Czy jestem szczęśliwa? - mówią, że Ci pozytywni są- więc chyba jestem :)
Blanka.K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz