Dziś trochę zmieniam tematykę notatki. Zawsze piszę o sporcie,motywacji i psychologii natomiast teraz, chciałabym dotknąć ślubu.
Każda kobieta tego pragnie, czeka aż jej ukochany zdobędzie się na ten moment i poprosi ją o rękę. Być może wyobrażamy sobie jak to będzie wyglądać i kalkulujemy krok po kroku aż w końcu nadejdzie ten dzień.
Mówią, że po ślubie wszystko się zmienia- człowiek jest już pewien, że do końca życia będzie z daną osobą i dlatego przestaje się starać i zabiegać o związek.
Nie wiem- nie dotarłam jeszcze do tego momentu. Wszystko pokaże przyszłość.
Patrząc na osoby wokół, życie różnie się toczy. Jedni są ze sobą 50 lat inni się rozwodzą i tak w kółko. Może bezpieczniej byłoby nie brać ślubu w ogóle?
Blanka.K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz