Mimo,że ciągle pada i wieje okropny wiatr chcąc nie chcąc nadchodzą święta. Nie wyczekiwane, bez szaleństwa, normalne, spokojne i ciepłe. Chcemy śnieg lecz rzadko dostaje się to co się chce.
Pełno ludzi w kuchni, unoszące się zapachy zjawią się juz jutro. Szybkie spotkanie z przyjaciółmi przed
świętami też. Szybka notatka, bo nie ma czasu...
do wieczora,
Blanka.K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz