29 stycznia 2015

# gdy brak inspiracji...?!



Możliwe,że znasz ten stan.
Dzień w dzień coś robisz, udzielasz się, starasz, chcesz osiągnąć więcej bo wierzysz, że Ci się uda. Trzymasz się kurczowo swoich postanowień, omijasz przeszkody i zawsze widzisz sens i pozytywy w tym co robisz.
Zdarza się tak, że przychodzi taki okres w którym stwierdzasz,że to co robisz nie ma sensu. Zaczynasz zastanawiać się po co to robisz, co przez to osiągniesz i czy warto. Ku końcowi tracisz inspirację i całkowity sens.
Morał...?
jest prosty. Nie zatrzymuj się, nie powątpiewaj, nie zastanawiaj się bo nigdy na tym dobrze nie wyjdziesz.
Być może trzeba od tak...po prostu, żyć?!
dobranoc,
Blanka.K

PS: na jutro,życzę UŚMIECHU!! :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz