Pewnie każda z nas sobie mówi że jutro to zrobię. Dziewczyny nie jutro,nie za dwa dni postarajcie się dotrzymywać obietnic i je spełniać w 100%. Jasne,możemy znaleźć dużo wymówek,że dzieci,że trzeba zrobić obiad na jutro,że praca i szkoła oraz nagle wpadli goście a córka dostała gorączke. Fakt czasem i tak jest,że coś wyskakuje niespodziewanie i nie możemy dostrzymać danej sobie lub komuś obietnicy. Na początek powinniśmy dotrzymywać ich wobec innych a na końcu wobec siebie. Teraz możesz pomyśleć,że będziesz ciągle komuś coś obiecywała aby nie obiecać nic sobie. Nie,nie,nie!
Plan mój dla Ciebie jest taki : 3 lipca (czwartek) planuje,że jutro:
- w godzinach 19-22 pójdę zrobić coś dla siebie i tu nie chodzi o pomalowanie paznokci,
-zadbam o siebie bardziej niż zwykle,
-będę wesołą i pełną energii kobietą chociaż na dworze będzie 30stopni,
- będe się uśmiechać,
-woda niegazowana będzie w mojej torebce i ją znajde!
- nie będe się obżerać i jeść po 21 (ewentualnie jogurt,banan,truskawki)
-nie dam się skusić koleżance na ciasteczko przy kawce,
-lepiej nie pić kawy po 15:30 ona może rozregulować nasz metabolizm,
- mniej soli,mniej cukru,
-weź ze sobą owoce.
I najważniejsze,
pamiętaj,że nie jesteś perfekcyjna w każdym calu lecz możesz do tego dążyć!
postaraj się go zastosować a zobaczysz że jest Ci "lżej" :)
dobranoc,
Blanka.K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz