To był bardzo ciężki weekend dla mnie, niespodziewane problemy zdrowotne,tona bólu i płaczu...aż wkońcu nastąpiła upragniona ulga. Wczerajszy zabieg,przeszedł dobrze narazie bez zbędnych komplikacji. Dziękowałam Bogu za moją cierplowość i siłe.
Zdrowi ludzie nawet nie doceniają tego jakim skarbem jest zdrowie.
Szanuj je!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz