13 września 2013

Blogowstręt.../ # September # autumn # rain # guys # friends # shop # running #

Tak w skrócie co u mnie się działo a czego nie pisałam i dlaczego dawno tu nie byłam...
Zaczął się wrzesień, co oznacza brak wolnego czasu. Przepraszam Was...ale zamiast napisania tutaj jakiejkolwiek notatki wolałam po prostu wcześniej się położyć. Możliwe,że za pare tygodni to sie zmieni, organizm się przyzwyczai do szybkiego trubu życia.
 Jak wspominałam niedawno, pojawiło się kilku nieznajomych mężczyz. Nie będe pisać co z nimi teraz, ale wnioskuję, że nie warto odrazu ufać, dziewczyny! Spacer wieczorem jest piękny, a właszcza wtedy gdy obok Ciebie idzie przyjaciółka, będąca prawie jak siostra, której nie boisz się czegoś powiedzieć...bardzo dobrze miec taką właśnie osobe. M. :*
Jutro " Modna Szafa" do 13. Czas się pozbierać, ułożyć, posprzątać co nie posprzątane i znów przewinąć kartkę...od nowa,na nowo.
Życzę udanego weekendu, choć pogoda jest wiem,że fatalna. Deszcz oznacza jedno- poznaj swój dom/pokój na nowo.
Lepiej jak niebo płacze, niż każda z nas.
Dobranoc,
Blanka.K 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz