26 czerwca 2012

Bóg ma moją historię.

Czasem kobieta ma taki humor,w którym nie chce z nikim w domu rozmawiać,ale chętnie przelała by swoje myśli na papier,właśnie od wczoraj mam taki humor,wolę napisać to co myślę tutaj niż mówić o tym w domu.
Jest mi ciężko,za dużo rzeczy mam nie pod kontrolą,dużo się dzieje,coś się kończy coś zaczyna,
strasznie dobija pogoda,ciągle pada i wieje, o ile wiem zaczęło się lato,ale tylko w kalendarzu...

Kiedyś powiedziałam,że Bóg całą naszą historię do końca życia ma ułożoną,On wie co będzie się kiedy działo,tylko my jesteśmy tak "ciemni", i wiecie co?
Coraz bardziej cholera,w to wieżę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz