Czasem mam do czynienia z ludźmi, którzy od góry do dołu reprezentują sobą można powiedzieć- " totalny brak powera".
Brak humoru, uśmiechu, energii i takiego wewnętrznego pozytywnego charakteru. Nie mówię tutaj o osobach, które mają czasem ciężkie dni- bo każdy z nas takie ma ale mówie o tych którzy 365 dni w roku mają taki humor. Wiadome, że nie jesteśmy wszyscy tacy sami no ale kurcze! próbować przecież można!
Włącz UŚMIECH i dzień stanie się lepszy!
Dość "muła"!
Idą ferie, co oznacza więcej czasu na wieczorne bieganie!
Rzuć sobie postanowienie przynajmniej na te 2 tygodnie! Wierze, że wytrwasz! Przez dwa tygodnie, biegaj truchtem wieczorami bądź wtedy, kiedy masz czas. Ubierz się ciepło, weź słuchawki i po prostu, od tak !
Jeśli nie możesz wytrzymać w postanowieniach noworocznych to postaw sobie wyzwanie przynajmniej na 2 tygodnie. :) Być może się w to wciągniesz lub zrezygnujesz.
Spróbuj! Nie mów,że to nie dla Ciebie!
Ja też tak mówiłam, i co? - przegrałam z tym gadaniem. :)
Powodzenia!
Blanka.K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz