No właśnie...coraz mnie ludzi,którzy znajdują radość życia. Czasem przychodzi taki czas w którym wydaje nam sie, ze nic nie ma sensu, przestajemy sie starać, angażować, wymagać od siebie a potem od innych. Spadamy, upadamy, poddajemy się mówiąc,ze nie da sie rady żyć dalej po upadku.
Nie wierzymy w siebie, nie umiemy zaufać nikomu innemu, mamy uraz który ciężko przezwyciężyć.
To wszystko wymaga czasu, musisz poradzić sobie z tym psychicznie a nie udawać że jest wszystko dobrze. Znajdziesz taką pasje w której zapomnisz,która Ci pomoże.
Nie martw się...przyjdzie taki czas,w którym wstaniesz, popatrzysz na siebie w lustrze i stwierdzisz,że to już czas aby wyjść, poradzić sobie i pokazać tym wszystkim,którzy nie wierzyli w Ciebie,że dałeś radę!
Niektórym łatwiej jest sie podnieść dla kogoś niż dla siebie. Chcemy tym kimś udowodnić,że potrafimy i przypieczętować na ich plecach swoją cholerną satysfakcje,która jest wtedy dla nas bardzo cenna.
Pewnie i Ty znasz taki stan. Ja też go znam. Znalazłam radość życia, cały czas próbuję ją znajdować, szukam inspiracji,motywacji i uśmiechu,który jest bardzo dla mnie ważny!
Naucz się zarażać pozytywną energią od innych,którzy tacy są. Uwierzcie mi,ale tacy ludzie mają o wiele łatwiejsze życie niż Ci którzy chodzą ciągle ze spószczonymi głowami.
Pewnie myślisz,że moje życie bardzo różni się od Twojego, moimi problemami są wybory w co się ubrać lub co zjeść na obiad. Wcale to nie jest prawda, dzięki przykrym doświadczeniom które przeżyłam w dzieciństwie bardzo się zmieniłam, doceniam każdy dzień, wiem jak ważne jest zdrowie, wiem jak wygląda śmierć i jak człowiek się przez nią zmienia. Poznałam dużo stron życia, tych złych stron. Wiem jakie ono jest cenne i Ty pewnie też wiesz lecz niedoceniasz!
dobranoc,
Blanka.K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz