21 stycznia 2014

People...

Ile razy tak jest,że oceniamy kogoś po wyglądzie? -nie wiemy jaki ma chatakter ani co przeżył. Staramy się powieszchownie go ocenić i często nie zostawić na nim suchej nitki. Umiemy bez skrupułów obdarzyć  drugiego człowieka opinią nie wiedząc o nim nic. Każdy z nas ma swoją historie, swoje przeżycia które czasem widać na twarzy a czasem je ukrywamy. Uśmiechamy się bo nie chcemy pokazać bólu i tego co nas gnębi. Z czasem zaczynamy kalkulować swoją przeszłośc, wyciągamy wnioski i udowadniamy sobie że były przecież plusy. Gdy nie mamy swoich problemów zaczynają interesowac nas problemy obcych, lub gdy nasze są zbyt ciężkie to wtedy interesują nas wszystkie rzeczy oprócz nich.
Nie myślimy pozytywnie, przygnebiamy się zwykłymi rzeczami które przecież są codziennością i będą nam długo jeszcze towarzyszyć. Polski naród jest bardzo narzekającym społeczeństwem. Jesli coś jest za drogie to dziwimy się czemu a jeśli za tanie to podejrzewamy,dlaczego. Coraz mniej mnie juz zaskakuje, pojawił się dystans z którym jak narazie dobrze współpracuje.
Dobranoc,
Blanka.K

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz