26 czerwca 2013

Melancholy...

Rano szybko pojechałam po książki, a tam pustki. Nikogo nie ma, Profesorowie czekają na uczniów, ale nikt nie przychodzi ;) czyli są już wakacje...
Troche zmokłam, zwłaszcza nogawki, parasol nic nie dał. O 10 już byłam w domu. Teraz czas na zrobienie obiadu. Co Wy dziś serwujenie? - ja skorzystam z młodnych ziemniaków.
W taką pogode nic sie nie chce robić, ani praca nie wychodzi,ani opieka nad dziećmi bo i one są markotne,ani nie popracujesz w ogródku. Tylko film, kakao<kawa,koc i zero problemów. Teraz narzekamy,że jest chłodniej a za tydzień będziemy narzekać ze za ciepło. Kocham Polaków ;)
Jeżeli czytasz tą notatke, a jesteś w pracy lub w drodze do pracy, wokół siebie korki,tramwaje,autobusy to włącz Rmf fm, pomyśl, że dziś już środa i uświadom sobie, że życzę Ci mimo wszystko miłego dnia ;)))

Blanka.K 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz