23 kwietnia 2013

Only imagine...



Wtorek,
niby miał być krótki a okazał się ciężki i długi.
Po kąpieli,zachciało mi się powietrza więc wyszłam na dwór.
Uświadomiłam sobie,że na świecie jest dużo miejsc które chciałabym zobaczyć lecz jest  za dużo czynników które Mi na to nie pozwalają. Zobowiązania,brak czasu, nauka. 
Wszędzie niebo takie same, słońce i gwiazdy lecz ziemia inna. 
Czasem zazdrosze tym na górze, widzą wszystko co chcą i kiedy chcą.
Zauważyłam rytm życia, tego miasta. 
5 zaczyna się ruch samochodowy, 6 słyszę, śmieciarkę,samochody,ludzi i pociągi czasem przeleci samolot, czas wstawać...
wieczorem
15,16,17 ludzie zjeżdżają się do domów, zamknięcie bram. Czas na obiad! wracam do domu,zmęczona.
około 21 słychać jeszcze samochody, brak ludzi. 
23, samochód jedzie od czasu do czasu
kłade się spać. 
miasto zasypia. 
5:00- od nowa. 
Zastanawiam się, kiedy się to wszystko zmieni. 
Blanka.K

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz