17 kwietnia 2013

Anything Could Happen...


Minęły trzy dni, już jest lepiej w mojej psychice.
Szkoła,dom,szkoła,dom,szkoła i dom. To sprawia,że ciągle za czymś gonie, nie mam czasu dla siebie a co dopiero dla przyjaciół.
W sobote jade wkońcu do rodzinki, a w niedziele zapisałam sobie czas dla dwóch osób...
Pewnie coś z tych rzeczy nie wypali, jak co tydzień.
Dziś udało mi się maszerować nordic walikng,nawet to polubiłam, ale wątpie w trenerke.
Czas poświęcić czas nauce,
jutro, start 6:50/15
Pogoda pomaga!
Blanka.K

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz