22 lipca 2013

Czas mnie goni!

Uff... wkońcu w domu. Jak dobrze, poczuć łóżko,wziąść prysznic, otworzyć Redds'a i odpocząć.
Olaf dziś jest jeszcze piękniejszy niż wczoraj, jego mama osłabiona, ale nie ma się co dziwić. Jest fajnie, nawet bardzo dobrze. W środę, lub czwartek Olaf z mamą będą już w domu. To się dopiero zacznie ;)
Jutro i pojutrze powtórka z rozrywki, i tak podobnie do końca tygodnia...
Dobranoc,
Blanka.K

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz